Bohaterką dzisiejszego wpisu jest torebka typu box z zapięciem magnetycznym. Do jej uszycia zainspirowała mnie torebka Julii Żurawskiej (Magdaleny Różczki) – prawniczki z serialu “Tajemnica zawodowa”, produkcji TVN Player.
Torebka jest konstrukcją typu box. Ma niewielkie wymiary – jest raczej codzienną, podręczną torebką na najważniejsze drobiazgi. Prawdopodobnie mieści maksymalnie format A5. Wykonana, jak możemy się domyślać, z ciemno brązowej/wiśniowej skóry z tłoczeniem we wzór krokodyla. To co przykuło w szczególności moją uwagę, to kieszeń na przedniej ścianie. Nie wiemy czy jest to zwykła kieszeń wsuwana bez żadnego zatrzasku/zapięcia. Jednak często w takich kieszeniach jest montowane proste zapięcie na magnes – i takie też zastosuję w swoim egzemplarzu. Jest to detal, na którym szczególnie chciałabym się skupić, ponieważ zauważyłam w swoich pracach, że czasami takiemu zapięciu może towarzyszyć pewien problem – o czym w dalszej części.
Kadry z serialu, box Julii Żurawskiej:
W swojej realizacji wykonałam kieszeń zapinaną na magnes, żeby przemycić pewną małą, szyciową poradę. Otóż czasami zdarza się, że ściana leżąca pod kieszonką na magnes układa się nie do końca tak, jakbyśmy sobie tego życzyły. W niektórych przypadkach można zauważyć, że po bokach magnesu tworzą się “wpuklenia” na ściance pod kieszonką. Jak gdyby w tych miejscach ścianka była wciągana w głąb torebki.
Zdarzyło Ci się kiedyś coś podobnego? Jeśli NIE – to wszystko jest w porządku. TEN PROBLEM NIE JEST UNIWERSALNY, ZDARZA SIĘ TYLKO W NIEKTÓRYCH PRZYPADKACH. Poniżej kilka zdjęć mojej pracy, w której wystąpił ten problem.
Rozumiesz już o co mi chodzi? Oczywiście nie dla każdej osoby jest to w ogóle problem. Wiele osób w ogóle nie zwróci na to uwagi. Mnie jednak ten efekt czasami przeszkadza i dziś chciałabym powiedzieć Ci co robię, by tego uniknąć. Na początek wyjaśnię dlaczego ten efekt występuje TYLKO CZASAMI. Pracując na tych samych wykrojach – raz można zauważyć wpuklanie ściany, innym razem nie. Z czego to wynika? Jeżeli pracujemy w oparciu o te same wykroje, problem leży zapewne w wybranych materiałach lub poziomie ich usztywnienia. Z moich doświadczeń wynika, że jeżeli istnieje dysproporcja w usztywnieniu ściany torebki i kieszonki z magnesem – może pojawić się opisany efekt wpuklania. A dokładniej: jeżeli kieszonka z magnesem jest mocniej usztywniona niż leżąca pod nią ściana, tworzy ona sztywną membranę, a leżąca pod nią ściana, “musi się poddać” i zostaje wepchnięta do wewnątrz. Jeżeli u Ciebie także występuje taki efekt, pokażę Ci co robię by go zniwelować. Po wykonaniu minimalnej korekty wykroju wpuklanie ściany znika, co możesz zobaczyć na zdjęciach po poprawce torebki:
Co zrobić, gdy "wciąga" ścianę pod kieszonką z magnesem?
Wystarczy dodać 3-5 mm do szerokości w górnej części kieszonki z magnesem, tak by w tym miejscu była nieco szersza względem przedniej ściany torebki, która pod nią leży (zdjęcia poniżej). By pokazać, że ten drobny szczegół pomaga w okiełznaniu niekorzystnego efektu wpuklania ściany – wykonałam torebkę zainspirowaną serialem “Tajemnica zawodowa”. Choć sam serial nie jest wybitnie porywający ( w mojej skromnej ocenie 6/10), to torebka prawniczki Julii Żurawskiej, wyposażona w kieszonkę zapinaną na magnes, była dla mnie bodźcem, by poruszyć ten problem i wykonać podobną torbę.
Do swojego projektu użyłam:
- skóry naturalnej w kolorze czarnym, z tłoczeniem krokodyla (niestety nie udało mi się znaleźć brązowego/wiśniowego odpowiednika, więc użyłam tej samej skóry, którą użyłam w tutorialu o szoperkach Joanny Chyłki);
- czarnej, wodoodpornej podszewki;
- pianki tapicerskiej 3 mm z klejem;
- metalowego, błyszczącego zamka;
- 2 karabińczyków;
- 2 metalowych połkoli 2,5 cm;
- metalowych nitów o wysokości nóżki 1 cm;
- 1 regulatora długości paska o szerokości 2,5 cm;
- 1 zapięcia magnetycznego.
Korzystam ze swojego standardowego wykroju (masz go, jeśli jesteś uczestniczką kursu szycia torebek typu box – pobierz go koniecznie). Odrobinę go zmodyfikowałam -kieszeń z magnesem wykonałam z jednej części zamiast z dwóch). W okolicy górnego brzegu kieszonki dodałam ok 3-5 mm szerokości po obu stronach – tak jak widać na zdjęciu poniżej. Dzięki temu kieszeń jest nieco szersza niż ściana pod nią.
Pomimo różnych szerokości, oba elementy przypinam do siebie równo wzdłuż krawędzi. Nadmiar szerokości powoduje wybrzuszenia na tym etapie – nie martw się tym. Po połączeniu wszystkich elementów torebki, wybrzuszenia wyrównają się.
Ścianę łączę z pozostałymi elementami torebki, na zasadach, które znasz z mojego kursu. Tak prezentuje się gotowy egzemplarz zainspirowany serialową torebką Julii Żurawskiej: